Port miejski to dla mnie miejsce niezwykłe. Po części wynika to z ciekawej zabudowy tego miejsca - tuż obok siebie stoją XIX-wieczny, ceglany spichlerz, modernistyczny elewator zbożowy z lat 20. XX wieku i...niepasująca do niczego innego mieszalnia pasz z tego samego okresu - po części z licznych bocznic na tym terenie, ale przede wszystkim przez niebywały klimat tego miejsca. Zawsze gdy się tam pojawiam moja wyobraźnia wchodzi na najwyższe obroty, by wyobrazić sobie tętniący życiem port, pełny dymu, pary, ale także robotników, ich emocji, pragnień, marzeń. Przez to miejsce przewinęły się dziesiątki tysięcy ludzi różnych pokoleń i czuć to w zarośniętym bruku dróg, ubytkach w ścianach budynków, wybitych szybach i odłażącej farbie z wszystkiego, co kiedykolwiek takową posiadało. Zapraszam na podróż po tym nieznanym większości ludziom miejscu.
|
Port w grudniowej, tajemniczej aurze. Na drugim planie kolejno od prawej widoczne: magazyn cukru, elewator zbożowy i spichlerz. Grudzień 2018. |
Port Miejski to bez wątpienia jedna z najistotniejszych inwestycji
w historii Wrocławia. Powstały w latach 1897-1901 miał kluczowe
znaczenie dla rozwoju miasta. To właśnie tutaj ulokowano elektrociepłownię,
która służy do dziś mieszkańcom miasta. Aby mogła funkcjonować. niezbędny był
węgiel - czarne złoto ze Śląska. Transport kolejowy nie był wtedy jeszcze
na tyle szybki i wydajny, aby dostarczać odpowiednie ilości węgla
i innych dóbr do szybko rozwijającego się Wrocławia. Niemcy ponadto bardzo
lubowali się w niezwykle tanim transporcie rzecznym. Na jego potrzeby
wyregulowali Odrę, skracając jej bieg o 150 kilometrów!
Historia
regulacji sięga jeszcze XVII wieku, kiedy to dekret Fryderyka II z 1763 nakładał
na właścicieli nadbrzeżnych gruntów do usuwania przeszkód z rzeki.
Nie było to jednak rozwiązanie efektywne, bowiem niewiele osób miało na ten
cel pieniądze i czas. W 1801 roku Prusy zadecydowały więc o usunięciu
z Odry pni drzew na swój koszt, aby następnie w 1819 roku zadecydować
o całkowitej regulacji. Miała ona na celu ukształtowanie przebiegu
Odry tak, aby nie meandrowała w zbyt dużym stopniu. Tworzono także stopnie
wodne i zbiorniki retencyjne, a tuż po budowie Portu Miejskiego
zreorganizowano Wrocławski Węzeł Wodny. Efekt tych działań w obrębie
miasta widać poniżej.
|
Przemiany
biegu Odry na terenie Wrocławia do 1899 roku. Źródło: polska-org.pl
|
Pierwsze
plany stworzenia portu w dynamicznie rozwijającym się mieście podejmowano
już w 1880 roku, a w 1897 na terenie Kleczkowa została wbita
pierwsza łopata pod inwestycję. Wspólny projekt Richarda Plüddemanna, jednego
z najsłynniejszych wrocławskich architektów, Karla Klimma oraz L. Ghuntera
został zrealizowany w 4 lata. W efekcie Wrocław zyskał sporej
wielkości basen portowy. W 1921 roku rozstrzygnięto konkurs na projekt
na drugiego, większego basen, jednak ze względu na problemy
finansowe kraju (hiperinflacja po I wojnie światowej) oraz zmiany
zapotrzebowania na usługi portowe, nie doczekał się realizacji.
|
Plan
Portu z uwzględnieniem budowy dwóch kolejnych, niezrealizowanych basenów.
Źródło: polska-org.pl
|
|
Basen
portowy w trakcie budowy, maj 1898 roku. Źródło: polska-org.pl. |
Pierwszy
budynek, jaki zobaczymy zbliżając się do
portu to jego serce-budynek administracyjny. Powstał on na początku
funkcjonowania całego kompleksu. To tutaj podejmowano decyzje dotyczące
działania oraz rozbudowy portu, płac dla pracowników, logistyki i tym
podobnych. Miejsce to tętniło życiem. Dziś obecny zarządca portu zajmuje tylko
część pomieszczeń, reszta znalazła swe przeznaczenie w usługach. Ciekawostka
znajduje się na bocznej ścianie budynku. Zaobserwować możemy tam herb
Wrocławia, jednak w odróżnieniu od oryginalnego, widnieje on na tle kotwicy. To
oczywiste nawiązanie do funkcji spełnianej przez budynek. Na przełomie XIX i XX
wieku Rada Miejska ze swojej kasy budowała na Kleczkowie budynki użyteczności
publicznej jak m.in. szkoły czy właśnie Port. Herb jest czymś w rodzaju obecnie
stawianych tablic unijnych na przedmiotach bądź przy inwestycjach dotowanych z
budżetu Unii-pokazują z czyich pieniędzy możemy cieszyć się określonymi
usługami.
|
Budynek
administracyjny w 1901 roku. Źródło: polska-org.pl
|
|
Herb
Wrocławia stworzony w stylu typowym dla Rady Miejskiej przełomu XIX i XX wieku. Listopad 2020. |
|
Wartownia i budynek administracyjny wraz z bramą wjazdową. Listopad 2020. |
|
Budynek administracyjny schowany za wartownią. Listopad 2020. |
|
Alarm
przeciwpożarowy na budynku wartowni. Listopad 2020. |
Wchodząc na teren portu mijamy niewielką
wartownię, której część również służy usługom, a jej pierwotna funkcja zdaje
się zupełnie zapomniana - w oknach, z których do tej pory wyglądali
ochroniarze, wiszą od kilku miesięcy bądź lat nieruszane firanki. Niewielki
budynek znajdujący się naprzeciw nas to waga samochodowa, wciąż sprawna. Tutaj
ciężarówki ze złomem opuszczające porty są sprawdzane pod względem masy. Na
zdjęciu poniżej, po lewej stronie widoczna jest niewielka lokomotywownia-dom
jedynej obecnie lokomotywy na terenie portu, manewrującej po kompleksie z węglarkami.
|
Waga
samochodowa w porcie. Listopad 2020. |
To koniec części pierwszej. Jak sami widzicie już na samym początku mamy sporo do zobaczenia, a to dopiero początek. Następny punkt: magazyny!
Komentarze
Prześlij komentarz